Uczniowie Jana i faryzeusze mieli właśnie post. Przyszli więc do Jezusa i pytali: "Dlaczego uczniowie Jana i uczniowie faryzeuszów poszczą, a Twoi uczniowie nie poszczą?" Jezus im odpowiedział: "Czy goście weselni mogą pościć, dopóki pan młody jest z nimi? Nie mogą pościć, jak długo mają pośród siebie pana młodego. Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy, w ów dzień, będą pościć. Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania. W przeciwnym razie nowa łata obrywa jeszcze część ze starego ubrania i gorsze staje się przedarcie. Nikt też młodego wina nie wlewa do starych bukłaków. W przeciwnym razie wino rozerwie bukłaki. Wino się wylewa i bukłaki przepadną. Raczej młode wino należy wlewać do nowych bukłaków".
Mk 2, 18-22
„Przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy, w ów dzień, będą pościć” – odpowiadasz pytającym. Przyjdzie czas na wszystko. Jak pisał Kohelet: „Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem”. Przyjdzie czas i na to, bym zrozumiał, jak wielkie znaczenie ma post w moim życiu; jak wiele łask wypływa z mojej wstrzemięźliwości, z mojego nawrócenia, ponoszenia trudów dla Ewangelii. Przypominasz mi dzisiaj, że wszystkie te moje zmagania mają wypływać z miłości; tylko z miłości do Ciebie i do człowieka. Pewnie przyjdzie czas i na to, bym zrozumiał, że posłuszeństwa najlepiej nauczę się przez cierpienie i zaufanie Twoim słowom, bo tylko wtedy Ty będziesz wzrastał we Mnie, a zginie mój egoizm i pycha. Ale to musi boleć. Aż przyjdzie czas, gdy moje serce zrozumie, że tylko w Tobie mogę stać się nowym człowiekiem na Twój obraz i podobieństwo.
ks. Marek Chrzanowski FDP
rozważania pochodzą z książki "Kawa z niebem"
Komentarze
Prześlij komentarz