Jezus powiedział do faryzeuszów: Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, którego owce nie są własnością, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza; najemnik ucieka dlatego, że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach. Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. życie moje oddaję za owce. Mam także inne owce, które nie są z tej owczarni. I te muszę przyprowadzić i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz.
J 10,11-16
Życie oddajesz za owce, Panie – mój Dobry Pasterzu. Życie oddajesz za mnie. Sam je oddajesz. Nikt Ciebie do tego nie zmusza. Oddajesz życie za mnie, bo jesteś Dobrym i Troskliwym Pasterzem. I znasz mnie – swoją nieposłuszną owcę. Znasz i zawsze ratujesz, gdy odchodzę od Ciebie, słuchając najemników, którym na mnie nie zależy. Wtedy wołasz mnie po imieniu i szukasz. I czekasz. Twój krzyż przypomina mi o Twojej dobroci, a Twoje zmartwychwstanie daje mi nadzieję, że nic mnie nie może odłączyć od Twojej miłości. Dziś pragnę prosić, bym umiał zawiesić swoje troski na drzewie Twojego krzyża i bym zawsze w Tobie odnosił zwycięstwo. Niech św. Stanisław wyprasza mi łaskę świętego i dobrego życia, bym umiał naśladować Ciebie – Dobrego Pasterza.
ks. Marek Chrzanowski FDP
rozważania pochodzą z książki "Kawa z niebem"
Komentarze
Prześlij komentarz