Dzisiaj byliśmy z Leszkiem na plaży. Morze wyrzuciło mnóstwo muszli. Zaczęłam je zbierać, chcąc sobie wrzucić do mojego magicznego wazonika, by dać mojemu krakowskiemu pokojowi trochę pomorskiego charakteru

Muszla nie przestanie być muszlą nawet jak się ją połamie, a ja nie przestanę być człowiekiem, nawet jeśli życie mnie przygniecie do ziemi, przyjaciele opuszczą, a świat obróci do góry nogami.
Jestem piękna i wartościowa po prostu dlatego, że jestem.
Tylko potrzeba człowieka, by mówił: "patrz, jakie to piękne, choć połamane", "jesteś piękna, choć masz trudne dzieciństwo", "to nie odbiera ci wartości". Człowieka potrzeba.
Wystarczy. :)
Agata Krukowska
Komentarze
Prześlij komentarz