Odchodząc stamtąd, Jezus ujrzał człowieka imieniem Mateusz, siedzącego w komorze celnej, i rzekł do niego: «Pójdź za Mną!» On wstał i poszedł za Nim. Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu celników i grzeszników i siedzieli wraz z Jezusem i Jego uczniami. Widząc to, faryzeusze mówili do Jego uczniów: «Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami?» On usłyszawszy to, rzekł: «Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary. Bo nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników».
Mt 9, 9-13
Pójdź za Mną – powtarzam dzisiaj tobie te słowa. Przygotowałem dla ciebie tak wiele cudów i łask.
Wiem, że często twoja dusza jest chora z braku miłości; dotknięta grzechem i niepewnością w podążaniu za dobrem – dlatego właśnie proszę ciebie, jak Mateusza: pójdź za Mną. Wyjdź ze
swojej komory celnej; opuść życie jałowe i bez nadziei i przyjdź do Mnie. Ja czekam na ciebie z
otwartymi ramionami; czekam jak dobry Lekarz z czułością i miłością; czekam, by zasiąść z tobą
do wieczerzy; czekam, by dotykać twojego serca mocą swojego Słowa i łaski. Przyjdź do Mnie;
wstań i przyjdź. Pragnę obdarzyć ciebie swoim nieskończonym miłosierdziem i przynieść pokój.
Przyjdź, byśmy mogli razem rozradować się w Duchu Świętym. Przyjdź, bo czekam na ciebie z
niecierpliwością Serca, które pragnie obdarzyć ciebie wszystkim, czego potrzebujesz. Przyjdź i nie
pozwól Mi czekać dłużej. Przyjdź do Mnie, byśmy mogli iść dalej już razem.
ks. Marek Chrzanowski FDP
rozważania pochodzą z książki "Kawa z niebem"
Komentarze
Prześlij komentarz