W tym samym czasie przyszli niektórzy i donieśli Mu o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar. Jezus im odpowiedział: «Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, że to ucierpieli? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie. Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloam i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jerozolimy? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie». I opowiedział im następującą przypowieść: «Pewien człowiek miał drzewo figowe zasadzone w swojej winnicy; przyszedł i szukał na nim owoców, ale nie znalazł. Rzekł więc do ogrodnika: "Oto już trzy lata, odkąd przychodzę i szukam owocu na tym drzewie figowym, a nie znajduję. Wytnij je: po co jeszcze ziemię wyjaławia?" Lecz on mu odpowiedział: "Panie, jeszcze na ten rok je pozostaw; ja okopię je i obłożę nawozem; może wyda owoc. A jeśli nie, w przyszłości możesz je wyciąć"».
Łk 13, 1-9
Matko,
myślę czasem, że i we mnie wiele jest „drzew figowych”
nieurodzajnych, które trzeba by było wyciąć, bo wyjaławiają
moje życie i nie prowadzą do Boga. I słyszę, jak Twój Syn daje
mi kolejną szansę, bym mimo wszystko dawał owoce. Okopuje mnie
miłością Twoją, Matko; otula miłosierdziem, troską i czułością
i wierzy, że w końcu zauważę to wszystko i spróbuję żyć
inaczej, piękniej, lepiej. Cieszy Ciebie, Matko, mój trud
nawrócenia, bo wiesz, że taka droga prowadzi do spotkania z Twoim
Synem; taka droga to jedyna nadzieja dla serca, by mocniej kochało,
i dla duszy, by stawała się biała jak śnieg. Przez Twoje Serce
dociera do mnie prawda o moim życiu – jakby żywe tchnienie Ducha
Prawdy, który doprowadzi mnie do prawdziwego poznania siebie i
miłości, którą co dnia otrzymuję. Proszę, Matko Boga, nakłaniaj
moje serce do nawrócenia Twoją czystą i piękną miłością,
czułą obecnością w moim życiu. Proszę, Matko moja.
ks. Marek Chrzanowski fDP
rozważania pochodzą z książki "Kawa z niebem"
Komentarze
Prześlij komentarz