Następnie wyznaczył Pan jeszcze innych siedemdziesięciu dwóch i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie! Gdy do jakiego domu wejdziecie, najpierw mówcie: Pokój temu domowi! Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co mają: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże.
Posyłasz mnie dzisiaj jak uczniów, bym przybliżał ludziom Boże królestwo
– słowami, ale przede wszystkim życiem. I mówisz mi, że będę jak owca między
wilkami, ale mam ufać, bezgranicznie ufać Twojemu Słowu. Nie zostawisz mnie
samego. Będziesz w każdym życzliwym słowie, dobrym geście i przeze mnie
będziesz dawał ludziom pokój. Mam tylko ufać Słowu Twojemu jak Łukasz –
Ewangelista. Nie znał Ciebie, ale wszystko spisał, wierząc, że jesteś Bogiem
miłości i dobra. I to właśnie ten Ewangelista tak pięknie pisał o Twojej Matce
– tak, by wyryło mi się w sercu, że Twoja Matka jest i moją; bym zawsze prosił
Ją o pomoc, gdy nie daję sobie rady z życiem.
Matko Bożego Syna, nie daj mi nigdy odejść od Golgoty Twojego Syna i
naucz mnie trwać w Jego miłości wbrew przeciwnościom i niewdzięczności serc,
przybliżając swoim życiem Boże królestwo.
ks. Marek Chrzanowski fDP
rozważania pochodzą z książki "Kawa z niebem"
Komentarze
Prześlij komentarz