Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2013

Ciszej

Jak by ktoś wyłączył światło. Zupełnie niespodziewanie. Wyłącz telewizor, radio, wyloguj się na chwilę. Cisza to nie jest brak dźwięku. Cisza to coś zupełnie innego. Słychać tam głos odwrotny do dźwięku, dźwięk po drugiej stronie głosu. Jest pełna i mówi prosto do serca, z pominięciem uszu. Mówi jedną tylko rzecz, ale można tego słuchać bez końca. "Jestem" Dzisiaj, w Wielki Piątek, mówi z krzyża. W kościele nie ma takich nabożeństw, gdy wszystko milknie. Teraz jest. Czas na wpatrywanie się w tą ciszę, w krzyż, w milczenie Boga, w głos po drugiej stronie dźwięku.

Narodzić się na nowo

Chyba jeszcze nigdy tak o tym nie myślałem. Urodziny to nie tło ten moment w ciągu roku, gdy przypominały sobie początek naszego życia na tym świecie. To może być spojrzenie w przyszłość, coś zupełnie innego niż sentymentalne odliczanie upływających lat, wstydliwe dokładanie świeczek. Może to już czas narodzić się na nowo. Zawsze mowie, że i 12 i 22 lata juz kiedyś miałem, więc nie ma sensu przerabiać tego na nowo. Nie ma co się cofać, ale narodzić się na nowo to jest coś. Nie żebym miał pogrzebać wszystkie przeżyte chwilę, dni, lata. Szkoda by było tych wspaniałych, żal by było trudnych, które się przeszło ... Ale narodzić się na nowo, być kimś nowym...

którzy Mną wzgardzili

Wszyscy, którzy widzieli moją chwałę i moje znaki, które działałem w Egipcie i na pustyni, a wystawiali Mnie na próbę już dziesięciokrotnie i nie słuchali mego głosu, ci nie zobaczą kraju, który obiecałem pod przysięgą ich ojcom. Żaden z tych, którzy Mną wzgardzili, nie zobaczy go. /Lb 14/ Czasem myślę, że historia naszego narodu tak bardzo przypomina historię Narodu Wybranego, że aż dziw bierze, że nie wyciągamy wniosków...

Odwiedzał nas wielokrotnie

Ks. Eldo Musso, Argentyńczyk, Radca Generalny, dodaje: "Mogę tylko powiedzieć, że kard. Bergoglio zawsze był bardzo bliski naszej Rodzinie Zakonnej w Argentynie i dobrze nam życzy. Odwiedzał nas wielokrotnie, przede wszystkim Małe Cottolengo w Claypole i nasze parafie Archidiecezji Buenos Aires. Wiele razy przewodniczył Eucharystii w dniu 2 lutego, dniu odnowienia ślubów zakonnych sióstr Orionistek w ich domu prowincjalnym. Wyświęcił niektórych naszych kapłanów i naszego biskupa Uriona... Zawsze był prawdziwym ojcem i duszpasterzem, pokorny, prosty, bliski ludziom, otwarty". "Imię Franciszek z pewnością wskazuje chęć rozpoczęcia z Kościołem na nowo od prostoty, istoty Ewangelii. Wiele w tych dniach mówiło się o wyzwaniach stojących przed Kościołem, jego odnowie. Również do tego Papieża kierują się słowa: "Idź naprawić mój Kościół". Franciszek, człowiek prosty, nie naprawiał Kościoła hucznymi projektami i rzucającymi się w oczy działaniami, ale świadectwem życi

Franciszek

Jeszcze nic właściwie się nie wydarzyło. Nic szczególnego nie powiedział, nie zaszokował itp. Jednak powiało jakimś wyjątkowym optymizmem. Kardynał co jeździ autobusem, mieszka skromnie, sam sobie gotuje. Taki Franciszek? Jak bardzo potrzebowałem przykładu, że można, że można inaczej niż wszyscy, że nie trzeba z prądem. Habemus Papam :-)